Mimo, że cały rok czekamy na te parę tygodni w lecie, by ów dom nasz opuścić, to jednak nawet z najwspanialszych wojaży z przyjemnością wracamy do domu. Jednym słowem, dom jest zawsze najbliższym sercu miejscem na ziemi. I jest też tematem tej edycji rękoczynów.
There's no place like home!
Though we're waiting throughout a whole year for those few summer weeks, to leave home for vacation, yet even from greatest adventures we return home with pleasure. In a nutshell: home is the closet place to our hearts. And it's also the subject of this edition of the craft challenge.
Oto, jak się zadomowiły dziewczyny z Piaskownicy:
Here's how Piaskownica gals made their homes:
Flora:
Ibisek:
Muma:
Kobens:
Timboctou:
Oliwiaen:
Jednak największą domatorką w naszej drużynie okazała się Anita:
But the greatest home-bird in the team is Anita:
Pokażcie nam Wasze domy: na kartkach, scrapach, obrazkach, filcowane, szyte i malowane, prawdziwe lub wymarzone - czekamy do 7 lipca. Pamiętajcie, tylko prace podlinkowane do Piaskownicy będą traktowane jako zgłoszenie.
Show us your homes and houses: cards, LOs, pictures, felt, sewn or painted, real or dream-homes - we're waiting through July 7th. Dont't forget to link your projects on your blogs!
Po godzinnym pobycie nad jeziorem Zocha mówi ja chcę do domu....... zatem coś w tym jest :) stabilizacja i poczucie bezpieczeństwa na pewno :)
OdpowiedzUsuńdobra robota kobietki :)
OdpowiedzUsuńJa tez sie kiedyś skusiłam na domek:) Póki co tylko jeden:):)
OdpowiedzUsuńhttp://patis-handmade.blogspot.com/2009/01/wasnem1.html
Świetnie dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńja też już jeden zrobiłam, http://sthbylili.blogspot.com/2009/12/swiateczna-wymiana-z.html ma go Ania z Fioletowego Poddasza:) bo był na wymiankę, a drugi... właśnie powstaje, ale ciii.... za dwa dni powinien być gotowy:)
melduję, że nowy już powstał:) http://sthbylili.blogspot.com/2010/07/dom-z-marzen-dom-wspomnien.html zapraszam:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, bardzo dziękuję za Wasze domki, przypominam tylko, że zgodnie z zasadami jedynie podlinkowane prace są traktowane jako zgłoszenie w zabawie. Siłą rzeczy stare prace się nie kwalifikują... Chyba, że wstawicie je ponownie, jako nową notkę z linkiem do wyzwania.
OdpowiedzUsuńPiękne prace!!!
OdpowiedzUsuńz wielka przyjemnością przyłączam się do zabawy, a oto mój domek
OdpowiedzUsuńhttp://artebanale.blogspot.com/2010/07/domek.html
a czy domki dla ptaków się liczą? Bo własnie jeden wykańczam i się zastanawiam- czy się sprężać, czy na spokojnie sobie dziubać...
OdpowiedzUsuńZrobiłam juz parę domków, ale wyzwanie mnie zmobilizowało do skończenia kolejnego, nowego typu:
OdpowiedzUsuńhttp://manualnik.blogspot.com/2010/07/mrouh-budownicza.html
Fejferku, domek to domek :-)) Obojętnie, kto w nim mieszka (patrz "namiot" dla kota Tim :-)))
OdpowiedzUsuńZapraszam do moich domkow i rozgoszczenia sie:
OdpowiedzUsuńhttp://skrawkiwolnegoczasu.blogspot.com
pozdrowienia
aga
PS nie wiem, czy wszystko robie dobrze, aby moc wziac udzial w wyzwaniu - jesli nie, prosze mnie poprawic
Mój dom niestety jeszcze nie stoi:(
OdpowiedzUsuńhttp://jednoiglec.blogspot.com/2010/07/buduje-dom.html
ja jak zwykle zasnęłam zanim wrzuciłam zdjęcia na bloga :) ale już nadrobiłam zaległości i wklejam link jakby coś ;)
OdpowiedzUsuńhttp://fejferkowo.blogspot.com/2010/07/wolnoc-tomku-w-swoim-domku.html
no i mam też starszy domek, podlinkowany na artpiaskownicę z jednego z pierwszych przepisów :D
http://fejferkowo.blogspot.com/2009/05/wedug-przepisu.html